Planujesz pierwszy raz w życiu wziąć kredyt? Z pewnością zastanawiasz się nad tym, jak wyglądają wszystkie formalności. Zanim podpiszesz umowę, powinieneś dokładnie zapoznać się z jej warunkami, a także skontrolować jej poprawność. Niektóre instytucje pozabankowe mogą niestety stosować nieetyczne praktyki. Mając świadomość tego, na co trzeba uważać, możesz uniknąć poważnych problemów finansowych. Wyjaśniamy, jak powinna wyglądać umowa kredytowa! Sprawdź, co powinna zawierać, a także co musi się stać, aby umowa kredytowała stała się nieważna.
Spis treści
Umowa kredytowa – jaką powinna mieć formę i co musi zawierać?
Umowa kredytowa zostaje zawarta pomiędzy bankiem a kredytobiorcą. Zgodnie z prawem musi mieć formę pisemną. Stanowi podstawę świadczenia, wedle którego bank przekazuje klientowi ustaloną kwotę na określony czas, a dłużnik zobowiązuje się terminowo spłacić zobowiązanie w ustalonych ratach.
Umowa powinna dokładnie opisywać prawa oraz obowiązki kredytobiorcy. Dotyczy zazwyczaj wysokich kwot, dlatego ważne jest, by była możliwie najbardziej precyzyjna. Musi zawierać szczegóły wszystkich warunków, łącznie z wysokością oprocentowania i całkowitej kwoty spłaty. W przypadku kredytów na konkretny cel, klient jest zobowiązany także do podania danych, które umożliwią kontrolowanie tego, na co przeznaczył uzyskane pieniądze.
Jakie informacje muszą być zawarte w umowie kredytowej?
Zgodnie z prawem bankowym, poprawnie skonstruowana umowa kredytowa powinna zawierać szereg podstawowych informacji. Na początku muszą znaleźć się dokładne dane stron umowy, czyli klienta oraz banku. Następnie podaje się kwotę i walutę kredytu. W przypadku kredytów walutowych w tym miejscu określa się także sposoby oraz terminy ustalania kursu wymiany walut. Jeśli umowa ma dotyczyć kredytu innego niż gotówkowy, trzeba przedstawić także cel, na jaki mają zostać przeznaczone pieniądze. Na końcu pierwszej części umieszcza się również szczegółowe zasady i termin spłaty kredytu. Fragment też jest jednakowy dla większości umów kredytowych.
Druga część skupia się bardziej na szczegółowych warunkach. Bank ma obowiązek określić w niej wysokość oprocentowania kredytu i sytuacje, w których ewentualnie może nastąpić jego zmiana. Musi zostać podane także RRSO, czyli Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania, zawierająca wszystkie dodatkowe opłaty.
Kolejnym elementem jest opisanie sposobów zabezpieczenia spłaty kredytu. Zwykle wybiera się od jednego do kilku, w zależności od wymogów banku. Są to najczęściej ubezpieczenie, hipoteka lub poręczenie. W tym miejscu określa się również zakres uprawnień odnośnie do kontroli wykorzystania pieniędzy przez klienta a także spłaty kredytu.
Ważnym zapisem jest też termin i sposób wypłaty kredytu oraz warunki tego procesu. Dokładnie wskazuje się kto oraz kiedy otrzyma pieniądze. Przy tym wyznacza się stałe lub zmienne oprocentowanie, a także wymienia wszystkie dodatkowe opłaty. Zazwyczaj wiążą się z przygotowaniem umowy, wyceną nieruchomości w przypadku kredytu hipotecznego.
Na koniec ustala się warunki dokonywania zmian w umowie oraz przebieg jej rozwiązania. Doprecyzowuje się także konsekwencje opóźnień w spłacie i następstwa wcześniejszego uregulowania zadłużenia (np. dodatkowe opłaty).
Zapisy te należą do podstawowych, ale banki mogą jeszcze umieszczać własne, dodatkowe informacje. Z tego względu zawsze warto ze szczególną uwagą zapoznać się z całą treścią dokumentu.
Kiedy umowa kredytowa jest nieważna?
Umowa kredytowa może w pewnych sytuacjach zostać uznana za nieważną. Dzieje się tak, gdy wystawi się ją na błędne, fałszywe lub skradzione dane. Jej legalność można podważyć także w chwili, gdy klient przedstawił sfałszowane dokumenty, np. nieprawdziwe zaświadczenie o dochodach. Umów tego rodzaju nie mogą także podpisywać osoby nieposiadające zdolności do czynności prawnych. Podobnie jest z klientami zmuszonymi do wzięcia kredytu, ubezwłasnowolnionymi lub będącymi pod wpływem środków odurzających. Oczywiście umowa może zostać podważona także w chwili, gdy któreś z jej zapisów narusza prawo – nazywa się je niedozwolonymi lub abuzywnymi.
Jakie klauzule umowy kredytowej uznaje się za abuzywne?
O klauzulach abuzywnych zrobiło się głośno przy okazji problemów z kredytami frankowymi. Są to wszelkie zapisy umowy, które nie zostały uzgodnione z klientem, a wprost naruszają jego interesy. Można do nich zaliczyć też wszystkie elementy celowo niedokładne lub niejasne, które wykorzystują niewiedzę klienta. Przykładami klauzul abuzywnych jest np. wskazywanie minimalnych kwot opłaty i prowizji bez podania kwot maksymalnych, zmiana oprocentowania w trakcie okresu kredytowania, wybór niekorzystnego dla klienta kursu przeliczania wierzytelności (przy kredytach walutowych), dopuszczenie możliwości wypowiedzenia umowy bez podania przyczyny itp.
Umowa kredytowa musi zostać przygotowana zgodnie z prawem bankowym. W przeciwnym razie można uznać ją za nieważną. Zanim więc podpiszesz jakiekolwiek dokumenty, dokładnie zapoznaj się z ich treścią!