W reklamach często da się słyszeć o pożyczkach za 0%. Wiele osób dopatruje się w takich sloganach ukrytych kruczków – przecież nie nic za darmo, prawda? Szczególnie w kwestii pożyczania pieniędzy trudno uwierzyć w usługi gratis. Skoro miałoby się oddać tyle, ile się dostało, jak pożyczkodawca miałby na tym skorzystać? Okazuje się jednak, że wiele instytucji pozabankowych rzeczywiście oferuje takie świadczenia. Co należy zrobić, by je uzyskać? Wyjaśniamy, jak dokładnie działają darmowe chwilówki oraz co jeszcze warto o nich wiedzieć!
Spis treści
Darmowe chwilówki – czy rzeczywiście są za darmo?
Reklama pożyczki 0% może być dwojako interpretowana. Banki i instytucje pozabankowe świadcząc usługi finansowe pobierają odsetki, ale też naliczają dodatkowe opłaty – za marżę, ubezpieczenie czy inne kwestie. Zero z banneru może odnosić się tylko do RSO, czyli rocznej stopy oprocentowania. Określenie to nie obejmuje jednak wszystkich dopłat. Prawdziwe darmowe chwilówki mają nie RSO, ale RRSO 0% (rzeczywista roczna stopa oprocentowania). Oznacza to, że firma nie pobiera ani odsetek, ani żadnych innych opłat. Wtedy faktycznie oddaje się tylko tyle, ile się pożyczyło.
Bezpłatne pożyczki są zazwyczaj oferowane jako świadczenie dla nowych klientów, którzy jeszcze nigdy wcześniej nie korzystali z usług danej instytucji. Zwykle w ten sposób można uzyskać stosunkowo niedużą kwotę, do 1000 zł. Zdarzają się jednak firmy, które oferują nawet kilka tysięcy złotych.
Pieniądze można szybko wziąć, ale trzeba je też szybko oddać. Okres kredytowania to najczęściej 30 dni. Klient musi bezwzględnie trzymać się wyznaczonego terminu spłaty. Jeśli tego nie zrobi, zostaną mu naliczone wysokie odsetki karne. Wtedy będzie musiał niezwłocznie zwrócić pożyczoną kwotę wraz z dodatkowymi opłatami.
Dlaczego firmy pożyczkowe oferują darmowe chwilówki?
Wiele osób może zastanawiać to, dlaczego istnieje taka usługa jak darmowe chwilówki. W teorii pożyczkodawca nic na nich nie zyskuje – udostępnia ustaloną kwotę i odzyskuje dokładnie tyle samo. W praktyce takie świadczenie pozwala zdobyć nowych klientów, co samo w sobie jest ogromną korzyścią.
Jeśli osoba zadowolona z chwilówki będzie chciała wziąć kolejną pożyczkę, najprawdopodobniej zwróci się znów do tej samej firmy. Wtedy usługa ta zostanie zrealizowana już na standardowych zasadach, co oznacza, że będzie płatna. Z reguły klienci wolą jednak wracać do sprawdzonych instytucji, dlatego pogodzą się z dodatkowymi kosztami.
Gdy zaś dana osoba jednak nie będzie miała ochoty na pożyczkę, istnieje szansa, że poleci firmę komuś znajomemu. Dane tego klienta zostaną także w bazie instytucji, która z pewnością co jakiś czas będzie się z nim kontaktowała na różne sposoby, starając się zachęcić go do skorzystania z jakieś usługi. Zawsze jest możliwe, że osoba ta za jakiś czas zmieni zdanie i rzeczywiście znów pożyczy pieniądze.
Wady i zalety darmowych chwilówek
Darmowe chwilówki wydają się niezwykle korzystnym świadczeniem. W wielu sytuacjach życiowych przydaje się zastrzyk gotówki. Skoro nie wiąże się z żadnymi dodatkowymi płatnościami, aż żal z tego nie skorzystać. Rzeczywiście, rozsądnie wzięta szybka pożyczka za 0% może być świetnym wsparciem w różnych okolicznościach.
Właśnie trwa świetna promocja na telewizory, a nie masz akurat żadnych oszczędności? Do wypłaty jeszcze daleko, a znajomi zapraszają Cię na wyjazd na weekend? Remont okazał się jednak droższy niż zakładałeś? Wystarczy kilka chwil, by zasilić swoje konto. Szybkie pożyczki zazwyczaj można wziąć całkowicie przez Internet, nawet w kilkanaście minut. Jeśli masz stałe źródło dochodów i na pewno dasz radę spłacić zobowiązanie w terminie, nie masz nic do stracenia.
Niestety, darmowe chwilówki mają też swoje minusy. Nigdy nie wiadomo, co może się zdarzyć. Gdy w wyniku problemów życiowych nagle straci się płynność finansową, niewielka pożyczka może okazać się niemożliwa do spłacenia. Wtedy firma zgodnie z prawem może za każdy dzień zwłoki naliczyć wysokie odsetki karne. Do tego dodaje się jeszcze opłaty za wezwania do zapłaty. Wkrótce do drzwi może zapukać windykacja, a następnie komornik. To duża cena za usługę, która teoretycznie była za darmo.
Zanim podejmie się decyzję o zadłużeniu, należy dobrze przeanalizować swoją sytuację finansową oraz zabezpieczyć się na wypadek kłopotów. Może w razie czego ktoś będzie mógł pomóc – rodzice albo znajomi? Co więcej, należy też odpowiedzialnie wybrać pożyczkodawcę. Jeśli nigdy wcześniej się o nim nie słyszało, warto sprawdzić, czy widnieje np. w Rejestrze Firm Pożyczkowych. Niektóre instytucje mogą oferować darmowe chwilówki, by w rzeczywistości wyłudzać dane osobowe.
Jak uzyskać darmową chwilówkę?
Darmowe chwilówki są niemalże ogólnodostępne. Zazwyczaj w zupełności wystarczy dowód osobisty, aktywne konto w banku i zaświadczenie o dochodach (chociaż niektóre firmy nawet go nie wymagają). Po znalezieniu najciekawszej oferty wystarczy udać się do oddziału danej instytucji lub wejść na jej stronę. Po złożeniu wniosku w krótkim czasie otrzyma się decyzję. Jeśli jest pozytywna, można przystąpić do finalizacji wszystkich formalności. Z powodzeniem wszystko można załatwić przez Internet. Często konieczna jest weryfikacja danych osobistych oraz numeru konta bankowego, ale zwykle cały proces nie zajmuje zbyt wiele czasu.
Darmowe chwilówki to świetny sposób na zastrzyk gotówki. Nawet w przypadku takiego świadczenia należy jednak postępować odpowiedzialnie. Zanim pożyczysz pieniądze, zastanów się, czy na pewno dasz radę oddać je w terminie!