Co to jest RRSO? Jak RRSO wpływa na koszt kredytu?

27 stycznia 2020  — Dariusz

RRSO, czyli rzeczywista roczna stopa oprocentowania jest najważniejszym wskaźnikiem, na jaki powinniśmy zwracać uwagę podczas rozważania decyzji o kredycie. Jednak nawet temu wskaźnikowi nie powinniśmy ufać w pełni.

Pamiętajmy, że wysokość RRSO, która pojawia się w reklamie banku, jest wartością dla konkretnego przypadku – rzeczywista roczna stopa oprocentowania może wynieść dla każdego klienta zupełnie inną wartość. 

Na czym więc to wszystko polega?

RRSO – co się na nią składa, jak się wylicza?

Niegdyś słyszało się przede wszystkim o oprocentowaniu nominalnym podawanym w skali rocznej. Było to jednak niewystarczające, ponieważ niska powszechna wiedza w temacie finansów sprawiała, że kredytobiorcy byli zaskoczeni końcową sumą kredytu oraz kosztami okołokredytowymi. Oprocentowanie nominalne to tylko część kosztów, jakie się ponosi przy zaciąganiu pożyczki. Dlatego właśnie powstała Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania – wskaźnik uwzględniający wszystkie koszty, jakie musimy ponieść z tytułu kredytu. Oprocentowanie nominalne jest więc tutaj tylko częścią równania. Do pozostałych czynników składających się na wysokość RRSO wchodzi jeszcze prowizja banku, opłaty dodatkowe (w tym te związane z rozpatrzeniem wniosku o kredyt oraz obsługą długu), a także ewentualne ubezpieczenie kredytu.

Wszystkie te opłaty różnią się jednak ze względu na to, kto chce się o taki kredyt ubiegać. RRSO dla takiego samego kredytu może więc wynosić zupełnie inną kwotę dla osoby, która uznawana jest za wiarygodnego kredytobiorcę, a inna dla tego, kto w oczach banku jest mniej wiarygodny. Przy negatywnej historii kredytowej bank oczywiście po prostu pożyczki nie udzieli, a jeśli już do tego dojdzie – RRSO będzie wywindowane do maksymalnego poziomu. Ustawa antylichwiarska ogranicza w prawdzie maksymalne oprocentowanie, które nie może być wyższe niż czterokrotność stopy lombardowej ustalanej przez NBP, nie ma natomiast takiego ograniczenia w przypadku RRSO.

Jeśli chcemy wyliczyć faktyczne RRSO naszego kredytu, możemy skorzystać z jednego z wielu kalkulatorów dostępnych online.

Przeczytaj również: Jakie jest maksymalne oprocentowanie pożyczki?

Czy niższe RRSO oznacza tańszy kredyt?

Niestety nie zawsze niskie RRSO oznacza, że końcowa całkowita suma kredytu będzie niższa. Czasem zdarza się, że przy wyższym RRSO ogółem zapłacimy mniej. Jak to możliwe? Otóż pomimo iż RRSO powinno być wartością bezwzględną, firmy pożyczkowe często na wszelkie możliwe sposoby starają się, aby tak nie było. W końcu od tego w głównej mierze zależy ich zarobek. Takie względności pojawiają się, ponieważ w grę wchodzi tutaj nie tylko całościowa kwota do zapłacenia, ale także ważnym aspektem jest tutaj czas. To kiedy i jakie kwoty będziemy spłacać na wpływ na wysokość RRSO. Gdy porównujemy na przykład dwa kredyty z taką samą wysokością prowizji, wyższa wartość RRSO będzie dla krótszego okresu, mimo że sumarycznie oddamy więcej przy dłuższym okresie. W praktyce wygląda to w ten sposób, że niższe RRSO może mieć obiektywnie droższy kredyt, którego jednak większość kosztów ponosi się na samym początku.

RRSO wynoszące 0% – gdzie jest haczyk?

Prawdziwe „raty 0%” oznaczają zerową wartość RRSO. To z kolei w praktyce oznacza tyle, że w ratach oddamy firmie pożyczającej nam pieniądze dokładnie tyle, ile od niej dostaliśmy. Niestety jednak często reklamowane „raty 0%” okazują się fikcją. Przy obliczaniu kredytu dla naszego konkretnego przypadku wystarczy, że w kilku miejscach nie zmieścimy się w ciasne ramy, jakie ustalił bank dla idealnego kredytobiorcy, i z zerowego RRSO nici. Z reguły raty 0% reklamowane są jednak przy pożyczkach na stosunkowo niskie kwoty, najczęściej spotkamy się z nimi przy zakupywaniu sprzętu AGD. Dlatego dodatkowe opłaty z reguły nie są horrendalnie wysokie, ale warto mimo wszystko mieć się na baczności. Nawet jeśli mamy do czynienia z prawdziwymi ratami 0%, zawsze ktoś będzie próbował na nas zarobić. Dlatego być może sprzęt, który można wziąć na raty, nie odstaje swoimi funkcjami od możliwości konkurencyjnego produktu, a mimo tego już jego cena startowa jest bez powodu wyższa. Raty 0% bywają po prostu chwytem marketingowym, dlatego zawsze rozważmy taki zakup, uwzględniając w równaniu wszystkie możliwe czynniki.

Co tak naprawdę więc oznacza, że RRSO wynosi 0%? To, że kredyt nie ma żadnego oprocentowania, żadnych ukrytych kosztów, nie ma na nim ubezpieczenia ani żadnych dodatkowych kosztów, jak na przykład koszt rozpatrzenia naszego wniosku. Jeśli chcemy kupić coś za 2000 zł, powinniśmy oddać końcowo bankowi w ratach tylko 2000 zł, niezależnie od tego na jak wiele rat rozłożymy pożyczkę.

Przeczytaj również: Koszty kredytu – jakie są i jak je obliczyć?

Czy warto zgadzać się na dodatkowe ubezpieczenie kredytu?

Niestety dodatkowe ubezpieczenie (usługa typu bancassurance) z reguły, gdy jest konieczność skorzystania z niego, nie chroni jako kredytobiorców w wystarczającym zakresie. Zdecydowanie należy tego typu ubezpieczenie uznać za ukryte koszty kredytu. Sugerujemy więc nie korzystać z takich ofert jeśli tylko nie ma takiej konieczności. Z własnego doświadczenia możemy powiedzieć, że dla banków ten typu produkt poprawia dochodowość udzielonego kredytu. Jeśli jednak koniecznie potrzebujecie jakiegoś zabezpieczenia, polecamy dobrać ubezpieczenie bezpośrednio przez agenta lub Towarzystwa ubezpieczenia. Gwarantujemy, że poza szerszym zakresem ochrony będzie niewątpliwie tańsze!

 

Oblicz, ile wyniesie rata Twojego kredytu, jak długo będziesz spłacać zadłużenie, i ile zapłacisz odsetek!

5 odpowiedzi na “Co to jest RRSO? Jak RRSO wpływa na koszt kredytu?”

  1. Tak, zupełnie zgadzam się z artykułem – raty 0% istnieją i na prawdę nie ma tu kosztów ukrytych (chociażby raty oferowane na allegro), jednak nie jest do dobra opcja dla każdego ! -terminowość jest tutaj kluczowa, bo dzień- czy dwa opóźnienia może już oznaczać kilkuzłotowe odsetki, nie mówiąc o kilkunastu dniach.

  2. Tak, zupełnie zgadzam się z artykułem – raty 0% istnieją i na prawdę nie ma tu kosztów ukrytych (chociażby raty oferowane na allegro), jednak nie jest do dobra opcja dla każdego ! -terminowość jest tutaj kluczowa, bo dzień- czy dwa opóźnienia może już oznaczać kilkuzłotowe odsetki, nie mówiąc o kilkunastu dniach, także trzeba się niezmiernie pilnować, albo ustawić sobie przelew stały.

  3. O dziękuję! Bardzo pomocny artykuł, od jakiegoś czasu Ikea wprowadziła własnie raty 0% i zastanawiałam się czy jest tu jakiś haczyk ukryty. Teraz już wiem jak to wygląda!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *